Historia Capoeira

  • By:Instr. Mata

Pochodzenie Capoeira

Brazylijskie czy afrykańskie – to powód kontrowersji powstających do dzisiaj. Pisana historia capoeira zaczęła się w XVIII wieku, wcześniej funkcjonując jedynie w przekazach ustnych co w oczywisty sposób uniemożliwia jednoznaczne odkrycie początków i źródeł tej niezwykłej sztuki walki. Możemy jednak spróbować nakreślić hipotetyczne początki capoeira wybierając się w podróż… podróż do skolonizowanej Afryki. Jest rok 1885, gwałtowna ekspansja kolonialna na terenie Afryki przemienia się ostatecznie w brutalny i bezwględny wyścig o zyski terytorialne.

Mieszkamy niedaleko Angoli, żyjąc w niewielkiej wiosce, pracując zgodnie z odwiecznymi zwyczajami cieszymy się każdym dniem będąc wdzięcznymi za spokój i bogactwo otaczającej nas natury. Pewnego dnia, odpoczywają na plaży, widzimy zbliżający się wielki statek, rozmiarami przewyższający wszystko co do tej pory widzieliśmy. Ten moment zapamiętamy na zawsze, gdyż będą to nasze ostatnie godziny w raju w którym się wychowaliśmy.

Statek okazuje się należeć do jednej z wielu funkcjonujących w tamtym okresie kompani handlowych. Zbiegający z pokładu żołnierze uzbrojeni w straszliwą nieznaną broń przystępują do inwazji mordując wszystkich próbujących się im przeciwstawić. Pośród ogólnego chaosu, zgiełku i rozlewu krwi, wielu z nas znajomych i przyjaciół zostaje schwytanych.

Historia Capoeira

Podróż…

Wrzuceni pod pokład statku wyruszamy w długą i przerażającą podróży na końcu której znajdziemy nasz nowy „dom”. Wielotygodniowa podróż podczas której zginęło wielu naszych towarzyszy drogi kończy się na jednej z pięknych plaż Brazylii. Sprowadzają nas na ląd i natychmiast sprzedają w niewolę. Nowi właściciele zapędzają nas do katorżniczej pracy i pozwalają odpocząć dopiero po kilku dniach. Na odpoczynek prowadzą nas do czworaków. Tutaj okazuje się, że mamy wielu towarzyszy niedoli. Jest wśród nich Amerykanin umilający wszystkim czas graniem na gitarze, angielski bokser, Brazylijczyk wybijający rytmy samby na bębnach, Chiński mistrz wushu oraz Afrykanin grający w swat’a. Mijają dni, tygodnie, miesiące. Podczas rzadkich chwil odpoczynku słuchamy opowieści i poznajemy nawzajem swoje kultury. Nasze dzieci i wnuki rodzą się i dorastają w środowisku wielokulturowym, ale co najsmutniejsze – w niewoli. Przez kolejne dziesięciolecia ewoluuje nowa forma ekspresji kulturalnej – taniec, walka, gra – połączenie boksu, tai-chi, samby, muzyki południowo-amerykańskiej i swat’a.

Mając przed oczami tak wykreowany obraz jesteśmy w stanie domniemywać początków Capoeira – wyjątkowej mieszanki kultur, elementów różnych sztuk walki, tańca oraz muzyki – która za swoje miejsce narodzin uznaje Salwador, stolicę stanu Bahia…

Czasy niewolnictwa

Począwszy od roku 1814 zarówno capoeira jak i inne formy kultury afrykańskiej uznawane były za wysoce niepożądane elementy obcej kultury, a praktykujący je narażeni byli na dodatkowe represje ze strony panów i nadzorców. Do tego roku podtrzymywanie tradycji afrykańskich było nie tylko dozwolone, ale nawet pożądane. Capoeira bowiem pełniła rolę swoistego „wentylu bezpieczeństwa” zmniejszając wewnętrzne napięcia wywołane sytuacją zniewolenia, jednocześnie podkreślała różnice pomiędzy poszczególnymi grupami afrykańskimi. Panowie działali wówczas według zasady „dziel i rządź”. Sytuacja uległa radykalnej zmianie wraz z przybyciem króla Portugalii. Dom Joăo VI wraz z dworem schronił się w Brazylii po inwazji Napoleona Bonaparte na Portugalię. Żądni dominacji nowo przybyli, uznali, iż należy zniszczyć kulturę podbijanego kraju. Tak rozpoczęły się prześladowania, których punktem kulminacyjnym była delegalizacja capoeira w 1892 roku.

Historia Capoeira

Istniało wiele powodów, dla których tępiono capoeira. Dawała Afrykanom poczucie tożsamości narodowej. U samych praktykujących rozwijała oprócz umiejętności walki także pewność siebie dzięki czemu wychowała niebezpiecznych i zaciętych „wojowników” tworzących małe zgrane grupy.

Capoeira z tamtego czasu miała mało wspólnego z dzisiejszą – brak jest w przypisach Rugendas akrobatycznych wyskoków, elementów wykonywanych nisko przy ziemi czy uderzeń. Wczesna capoeira opisywana przez Rugendas ewoluowała i zmieniała się z czasem głównie dzięki silnym wpływom innych form walki pochodzących z Afryki.

Zniesienie niewolnictwa

W 1888 roku na mocy tzw. „Złotego Prawa” w Brazylii zniesiono niewolnictwo. Pomimo radości płynącej z nowego statusu, czarni nie potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Capoeristas, (tzn. praktykujący capoeira ), dzięki ponadprzeciętnej sile odziedziczonej w spadku po okresie niewolnictwa oraz dzięki umiejętności walki, chcąc przetrwać w nowym porządku spłeczno-ekonomicznym wchodzili na drogę przestępstw i rozbojów. W Rio de Janeiro, gdzie capoeira rozwijała się wyłącznie jako sztuka walki, powstawały gangi terroryzujące mieszkańców miasta. W krótkim czasie stały się one narzędziem manipulacji w rękach polityków. W okresie transformacji Brazylii z cesarstwa na republikę związkową w 1890 roku, zarówno monarchiści jak i republikanie korzystali z usług gangów w celu wywierania nacisku czy rozbijania wieców swoich przeciwników. Pałka, sztylet, nóż sprężynowy dopełniały zniszczenia zadanego takimi uderzeniami jak rabo de arraia ( obrotowe kopnięcie piętą) czy rasteira (podcięcie wyprostowaną nogą z obrotem tuż przy ziemi). W Bahia natomiast, capoeira dalej rozwijała się jako połączenie rytuału, tańca, walki i gry, a berimbau stał się jej nieodłącznym elementem dyrygującym roda. Roda dosłownie znaczy „krąg”, „koło”. Właśnie w kole odbywały się gry i walki capoeira. Dokoła walczących ustawiali się inni capoeiristas oraz widzowie. Rodas zbierały się w ukryciu, ponieważ pierwsza konstytucja Republiki Brazylii z 1892 roku zakazywała praktykowania capoeira.

Historia Capoeira

Malandro

W naszej opowieści dotarliśmy do roku 1900. W Rio capoeirista – biały, mulat czy czarny – uważany był za malandro, tzn. łobuza, rozbójnika, zabijakę. Był ekspertem od kopnięć (golpes), podcięć (rasteiras) i uderzeń głową (cabeçadas) oraz mistrzem w posługiwaniu się nożem, sztyletem itp.

W Recife praktykujący capoeira wiązali się z grupami muzycznymi. Podczas karnawału twardzi gracze capoeira prowadzili zespoły ulicami miasta, a kiedy spotykały się dwie takie grupy zazwyczaj dochodziło do walki i rozlewu krwi.

Na przełomie stuleci capoeira traktowano jako działalność przestępczą również w Bahia. Jednak tutaj praktykujący jak i sama sztuka wykazywała już cechy, jakimi charakteryzuje się obecnie. Prześladowania i konfrontacje z policją nie ustawały. Capoeira powoli zanikała w Rio i Recife, ale nie w Bahia. To właśnie wtedy pojawiły się budzące respekt wielkie osobowości capoeira, tzw. capoeiristas de corpo fechado. Corpo fechado po portugalsku oznacza „zamknięte ciało”. Tym mianem określano osoby, których ciała w wyniku magicznych rytuałów stawały się prawie zupełnie odporne na wszelkiego rodzaju broń. Należeli do nich: w Bahia – Besouro Cordăo-de-Ouro, w Recife – Nascimento Grande, a w Rio – Manduca da Praia. Do dziś dzień capoeiristas opiewają ich w pieśniach. W 1932 roku Mestre Bimba (mestre – portug. „mistrz”) otworzył w Salwadorze pierwszą akademię capoeira. Stało się to możliwe dzięki prowadzonej przez Getulio Vargasa polityce nacjonalistycznej. Vargas pragnął bowiem promować capoeira jako narodowy sport Brazylii. Od tego czasu Bimba uczył adeptów capoeira w swoim Centro de Cultura Física Regional Baiano. W 1941 roku Mestre Pastinha otworzył szkołę capoeira, ale uczył już innego stylu, mianowicie Capoeira Angola. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów można było otwarcie, bez narażania życia, praktykować i nauczać capoeira.

Bimba i Pastinha

Historia Capoeira - Mestre Bimba

Dwie kluczowe postaci w historii capoeira XX wieku to bez wątpienia Mestre Bimba i Mestre Pastinha. Zyskali oni tak wielkie znaczenie w świecie capoeira, że uważa się ich za mitycznych przodków wszystkich graczy. To, co się dzieje obecnie w capoeira, to w dużej mierze próba kontynuowania pracy tych dwóch mistrzów.

Mestre Bimba

Urodził się w 1900 roku jako Manoel dos Reis Machado. W wieku 12 lat zaczął ćwiczyć capoeira w Liberdade, obecnie dzielnicy Salwadoru. Jego mistrzem był Afrykanin Bentinho, kapitan przedsiębiorstwa nawigacji w Zatoce Wszystkich Świętych. Jako osiemnastolatek Bimba otworzył własną szkołę capoeira, ale dopiero w 1932 roku założył akademię, w której nauczał sztuki zwanej przez niego samego „regionalną walką z Bahia”. Forma ta znana jest pod nazwą Capoeira Regional. Bimba budził respekt jako capoeirista. Nadano mu przydomek „Trés Pancadas”, tzn. „trzy uderzenia”, ponieważ tylko tyle przeciwnicy byli w stanie przetrzymać. Pomimo swej zręczności i siły wyznawał zasadę charakterystyczną dla malandro o wyższości rozsądku i sprytu nad siłą. Lubił mawiać „Quem aguenta tempestade é rochedo” („tylko skała oprze się burzy”), przez co rozumiał, że w konfrontacji z dużo silniejszym przeciwnikiem, najmądrzej jest wziąć nogi za pas, ponieważ w czasie ucieczki łatwiej go zaskoczyć. Jest to przykład typowego rozumowania malandro.

Początek nowej drogi Capoeira

Wraz z otwarciem akademii Mestre Bimba rozpoczęła się nowa era w historii capoeira – nowymi uczniami były dzieci pochodzące z wyższych warstw społecznych Salwadoru. Bimba wprowadził do capoeira podcięcia charakterystyczne dla batuque, sztuki walki, w której specjalizował się jego ojciec oraz serie uderzeń połączonych, golpes ligados. Opracował też nową metodę nauczania opartą na ośmiu sekwencjach z góry ustalonych ruchów i kopnięć dla dwóch graczy oraz na sekwencjach rzutów (cintura desprezada), po których capoerista uczy się lądować zawsze miękko na nogach. Bimba zrezygnował z rytualnego aspektu capoeira i wolniejszych rytmów, czyniąc z gry bardziej agresywną formę walki. Wszystkie zmiany oraz fakt, iż większość jego uczniów należała do klasy uprzywilejowanej (pochodzili z innego środowiska, wyznawali inne wartości, myśleli całkiem odmiennie od tradycyjnych capoeiristas, którzy należeli do najbardziej pokrzywdzonej warstwy, tkwiącej głęboko w afrykańsko-brazylijskiej kulturze) przyczyniły się do uformowania nowego stylu, Capoeira Regional. Bimba i jego uczniowie odnosili sukcesy, występowali na pokazach w Săo Paulo, Rio de Janeiro i innych dużych miastach. Jednak na początku lat ’70 Bimba rozczarowany postawą instytucji państwowych w Bahia, przeniósł się do Goiana niedaleko miasta Brasília, stolicy Brazylii. Rok później, 5 lutego 1974 roku, zmarł. Do końca był bardzo aktywny i zachował jasność umysłu. Tego samego dnia, kiedy odszedł, planował popołudniowy pokaz. Pomimo, że ostatnim życzeniem Mestre był pogrzeb w Goiana, dawni i ówcześni starsi uczniowie przewieźli jego ciało i pochowali w Salwadorze, gdzie praktykował i nauczał całe swoje życie. Po śmierci Mestre Bimba wielu próbowało wprowadzać nowe formy capoeira, ale nikt nie dorównywał mu ani osobowością ani wiedzą. Nowinki te znikały więc równie szybko jak się pojawiały.

Historia Capoeira - Mestre Pastinha

Mestre Pastinha

Kiedy styl Capoeira Regional uległ skrystalizowaniu, tradycyjna forma przyjęła nazwę Capoeira Angola i została niejako usunięta w cień Regional i Senzala. Mestre Pastinha i jego grupa byli jednymi z nielicznych zachowujących tradycyjny styl. Mestre Pastinha, czyli Vicente Ferreira Pastinha, urodził się w 1889 roku. Capoeira nauczył go Afrykanin z Angoli, znany pod imieniem Benedito. Benedito wziął młodego Pastinha pod swoje skrzydła, ponieważ ten dostawał cięgi od starszych chłopców. Pomimo drobnej budowy, Pastinha już w wieku 16 lat dostał pracę jako ochroniarz w kasynie w niebezpiecznej części miasta. Swoją pierwszą szkołę otworzył parę lat po Mestre Bimba. Jego charyzma, duch przywódczy, a jednocześnie otwartość w stosunku do ludzi zjednały mu oddanych uczniów i capoeiristas. Szkoła Pastinha zyskała sławę jako miejsce spotkań artystów i intelektualistów pragnących obejrzeć tradycyjną Capoeira Angola. Pastinha zasłynął również jako filozof capoeira. Uwielbiał cytaty i aforyzmy. Jednym z jego ulubionych był: Capoeira é para homem, menino e mulher; (Capoeira jest dla mężczyzn, dzieci i kobiet; Só năo aprende quem năo quiser. tylko ci się nie nauczą, którzy nie chcą.) Podobnie jak Bimba świetnie znał filozofię malandragem. Opowiadał, jak to nosił w kieszeni mały sierp zaostrzony z obu stron i dodawał, że gdyby sierp ów miał trzecią krawędź, też by ja naostrzył dla tych, co chcieli by go zranić. Niestety doszło do tego, że instytucje państwowe, pod pretekstem przebudowy Largo do Pelourinho zajęli szkołę. Obiecano Mestre nowe miejsce, ale nie dotrzymano danego słowa. Ostatnie lata życia Mestre Pastinha były bardzo smutne: niewidomy, praktycznie zupełnie opuszczony mieszkał sam w małym pokoiku aż do śmierci w 1981 roku. Przeżył 92 lata. Wychował wielu świetnych capoeiristas, między innymi Mestre Joăo Grande i Mestre Joăo Pequeno.

 

Posted in: blog-capoeira, blog-wyroznione-main